Romet ZXT 50 125 części i tuning

Strzałeczka! Jedyne określenie, jakie przychodzi mi do głowy na widok jednośladu Romet ZXT 50. Przyznaję się bez bicia, jestem miłośnikiem ciężkich klasyków. A mimo to motorower koi moje oko. No, po prostu majstersztyk sportowego designu! Aż żal za serce chwyta, że to tylko pięćdziesiątka. Chociaż…przy delikatnym tuningu, da się sporo wyciągnąć, tym bardziej że cztery konie pozostawiają spory zapasik mocy na dodatki.

Najfajniejsze jest to, że wygląd nie jest przekombinowany. Nie mamy tu do czynienia z nadmiarem osłon cudacznych kształtów, lampionów rodem z gwiezdnych wojen ani malarskich ciapów obniżających rangę pojazdu swoim bezguściem.

Wszystko jest takie, jakie powinno być.

Romet ZXT 50 - części

Pośród kilku wersji kolorystycznych, czarna robi chyba najlepsze wrażenie. Punktowe czerwone wstawki i matowe lakierowanie upodabnia motorower do pojazdu Batmana. Czerwień obrysowująca obręcze tylko potęguje ten efekt.

Silnik odsłonięty i chociaż nie powala rozmiarami, jest tak wkomponowany w całość, że wizualnie sprawia wrażenie znacznie potężniejszej jednostki.

Z przodu za bezpieczeństwo odpowiadają tarcze, z tyłu klocki na bębnach. Przy zakupach Romet ZXT 50 – części, należy zaopatrzyć się w zapasowe linki gazu, sprzęgła i hamulców. Dynamiczna jazda powoduje konieczność częstych wymian.

Romet ZXT 50 – części, opinie

Mimo długiej kanapy nie nadaje się na taksówkę. Obciążenie z tyłu znacznie psuje frajdę z jazdy. Owszem, serce da sobie z tym radę, lecz całość znacznie osiada, a nasz ZXT zmienia się dynamiką jazdy w ciągnik Ursus C-330. Najlepiej zawczasu wymyślić sobie jakąś wymówkę i wysłać pasażera na przystanek PKS.

Wspominałem już o mocy? Chociaż to 4T, to skrzynia manualna daje sporo możliwości. Guma jak najbardziej, mile widziana. Da się zrobić.

Lubicie lans? No to z ZXT 50 macie go jak w banku!

Sami sobie będziecie zazdrościć.